Co potrzeba do zrobienia maseczki ?
1. Maseczkę do włosów - ja użyłam Alterry,
2. Łyżkę miodu,
3. Miseczkę do rozrobienia maski i miodu.
Co dalej?
* Do miseczki wlewamy odpowiednią do naszych włosów ilość maski.
* Dodajemy łyżkę miodu - ja nalałam nieco więcej, ponieważ mam dłuższe włosy.
* Całość zamieszać do uzyskania jednolitej masy.
* Po umyciu włosów szamponem nakładamy maskę i czekamy ok 15 minut.
* Dokładnie spłukujemy włosy.
Byłam zachwycona jak łatwo mogłam rozczesać włosy! Poza tym są niewiarygodnie miękkie i błyszczące :) Nie mogłam dziś uchwycić dobrego zdjęcia, które by pokazało moje włosy. Poczekam do jutra i zrobię zdjęcia w świetle dziennym. Coś czuję, że ta maseczka na dłużej zagości w mojej pielęgnacji włosów. :)
Używałyście kiedyś tej maseczki? Jakie są Wasze opinie?
+ Mała zapowiedź kolejnego postu - Masło kakaowe na... włosy? :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Ja nie, ogólnie wolę "gotowe" produkty :D
OdpowiedzUsuńImp - roboty naprawdę niewiele ale jaki efekt! :D
OdpowiedzUsuńNie robiłam takiej maseczki,ale jestem ciekawa,jak sobie by poradziła z moimi włosami;)
OdpowiedzUsuńMartyna - masz ładny kolor włosów, miód może Ci go podkreślić :)
OdpowiedzUsuńbałabym się tego miodu nakładać na włosy, boję się, że mógłby posklejać włosy, brrr :/
OdpowiedzUsuńtak btw słyszałam też historię pewnej dziewczyny, która zrobiła maseczkę z banana i strasznie posklejał jej włosy tak, że dużo powypadało, więc boję się eksperymentować ze słodkimi i lepkimi składnikami na włosach :)
Klałdja - wszystko zależy od proporcji. :) Jak dobrze wymieszasz z maseczką to miód jest niewyczuwalny, nawet podczas nakładania nic się nie przykleja i do rąk i do włosów. :)
OdpowiedzUsuńZ tym bananem to ciekawa historia. Ona go samego tak po prostu nałożyła? :D
hej :) Nominowałam Cię do LBA. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothingn.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-lba.html
hej :) Nominowałam Cię do LBA. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothingn.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-lba.html
hej :) Nominowałam Cię do LBA. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothingn.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-lba.html
Nie , samego go nie nałożyła, tylko z jakimiś składnikami , ale i tak tej kobiecince włosy masakrycznie posklejał, że aż sama się boję robić maseczki ze słodkimi dodatkami :D
OdpowiedzUsuńKlałdja - z bananem chyba sama bym się bała :D Miód jeszcze można porządnie zmieszać z odżywką ale banan :)
OdpowiedzUsuń