Wspominałam kiedyś o tuszu, który wygrałam przy okazji akcji Superpharm.To moja pierwsza taka wygrana. :) Akurat zbiegło się w czasie, kiedy miałam kupić tusz do rzęs, więc zaoszczędziłam.
Do tej pory moim ulubionym tuszem był słynny Colossal, jednak muszę przyznać, że Max Factor też daje sobie nieźle radę. Z natury mam długie rzęsy, więc nie potrzebuję ich wydłużać, bardziej zależy mi na pogrubieniu ich.
Testuję go od jakiegoś czasu i w kilku słowach go opiszę.
Read More
Do tej pory moim ulubionym tuszem był słynny Colossal, jednak muszę przyznać, że Max Factor też daje sobie nieźle radę. Z natury mam długie rzęsy, więc nie potrzebuję ich wydłużać, bardziej zależy mi na pogrubieniu ich.
Testuję go od jakiegoś czasu i w kilku słowach go opiszę.
Wygląd
* Zielone opakowanie, przyciągające uwagę
* Szczoteczka - dość duża i gruba (mi osobiście nie przypadła do gustu)
Plusy
+ Ładnie pogrubia rzęsy
+ Nie kruszy się
+ Podkręca rzęsy
+ Ma głęboki, czarny kolor
+ Jest wydajny
Minusy
- Szczoteczka ,,zabiera'' zbyt dużą ilość tuszu
- W związku z powyższym może sklejać rzęsy
Cena
ok 30-35 zł
Podsumowując - dobry i wydajny tusz. Coś dla osób, które z natury mają cienkie rzęsy. Daje naprawdę świetne efekty już po 1 warstwie.
Używałyście kiedyś tego tuszu? :) Jaki jest Wasz ulubiony ?