sobota, 28 grudnia 2013

Tusz do rzęs Lovely Curling Pump Up.

Witam poświątecznie ! :)

Dzisiaj kilka słów o słynnym tuszu do rzęs Lovely. Akurat tak się złożyło, że skończył mi się mój obecny tusz, więc w poszukiwaniu czegoś nowego trafiło na niego. Słyszałam o nim wiele dobrego, więc postanowiłam go wypróbować. Muszę przyznać,że jestem bardzo miło zaskoczona.

 Mowa o nim:

Przede wszystkim ładnie wydłuża rzęsy. Wystarczy jedna warstwa, żeby oko wyglądało naturalnie, bez efektu sklejonych rzęs. Przy okazji są podkręcone. Tusz nie obsypuje się i trzyma cały dzień. Przy okazji dość dobrze się zmywa. 

Szczoteczka też dobrze spełnia swoje zadanie. Jest silikonowa ale przy odpowiedniej wprawie wystarczy kilka pociągnięć. Nie nabiera nadmiaru kosmetyku. 


Cena jest bardzo korzystna, ponieważ kosztuje aż 8,99. :)
Myślę,że warto go wypróbować.

I na koniec moje oko po jednej warstwie.:)
Używałyście tego tuszu?
Jeśli nie, to gorąco go polecam.
Read More




środa, 25 grudnia 2013

Świątecznie.

Życzę Wam wszystkim zdrowych, wesołych i rodzinnych świąt. Niech te święta Was do siebie zbliżą,niech będą one pełne ciepła i miłości. I nie zapominajcie co jest w nich najważniejsze. A przy okazji życzę Wam, aby nadchodzący nowy rok był jeszcze lepszy od poprzedniego. :) 



Read More




sobota, 14 grudnia 2013

A co z włosami podczas spania?

Podczas spania wiadome jest, że cenimy sobie jak największą wygodę. Co zatem z włosami?
Posiadaczki długich i średnich włosów dokładnie wiedzą o czym teraz będę pisała. :)
Włosy plątające się między poduszkami, przeszkadzające przy twarzy, wrażenie grzania pod plecami  albo problem ze wstaniem w związku z przygniataniem włosów. 

Ważne jest, żeby włosy podczas naszego ''wiercenia się'' podczas snu nie zostały uszkodzone. Przyznam szczerze, że czasem zapominam zapleść włosy a rano przypominają jedno wielkie siano. 
Wiadome jest również to, że spanie w rozpuszczonych włosach znacznie wzmaga tarcie ich podczas snu (ponieważ mają większą powierzchnię niż takie w kucyku czy warkoczu) 

Jaki jest mój sposób? -Luźny warkocz.
Plotę go już od podstawówki dzięki babci, która wierzyła że włosy zaplecione są zdrowsze i.. szybciej rosną. :) W tę drugą rzecz średnio wierzę ale mam nadzieję,że chociaż ta pierwsza się sprawdza. No i przy okazji jest duży komfort podczas spania. A rano mamy dodatkowo ładne fale.

Próbowałam koków czy kucyków ale później bardzo bolała mnie głowa i miałam wrażenie ''ciągnięcia'' włosów u nasady. Poza tym, kok zaraz się rozpadał i w efekcie budziłam się w rozpuszczonych włosach.
 
Raz na jakiś czas dobrze jest jeszcze je dodatkowo naolejować na noc.
Przy okazji pokażę jak się prezentuje na moich włosach. Związuję go gumką bez metalowych dodatków.

Jakie są Wasze ulubione fryzury do spania? :)
Read More




niedziela, 8 grudnia 2013

Aktualizacja włosów.

Dzisiaj kolejna aktualizacja włosów.
Sądząc po zdjęciach z poprzedniego miesiąca mam wrażenie,że troszkę podrosły, jednak nie bawię się w liczenie ile cm. Dla mnie najważniejsze jest to,że są długie i w dość dobrej kondycji. :)

Podczas tego miesiąca przyznam,że pielęgnowałam je w dość skromny sposób ze względu na ogromną ilość nauki. 

Oto jak prezentują się w tym miesiącu:
Co stosowałam na włosy?
- Szampon Hipp
- Odżywka Diplona
- Olej kokosowy Vatika
- Isana Arganowa
- Odżywka Jantar

To chyba na tyle. :)
A jak tam Wasze włosy? 
Pozdrawiam! 
Read More




sobota, 7 grudnia 2013

Isana Arganowa na włosy.

Witam po kolejnej przerwie. :)

Dziś kilka informacji dotyczących mojego eksperymentowania z balsamowaniem włosów. Tym razem padło również na Isanę, tyle że arganową. Używałam już kakaowej i efekty były zadowalające, że postanowiłam wypróbować również kolejny balsam tej firmy, który zawiera kilka olejków- kokosowy, masło shea i oczywiście arganowy. Ponadto dla wzmocnienia efektu dodałam olej kokosowy Vatiki. 

Ten duet sprawuje się bardzo dobrze. :)



Zmieszanie tych składników jest dziecinnie proste.  
Potrzebujemy: talerzyka/miseczki i tych dwóch kosmetyków. Następnie dajemy 1-2 łyżeczki balsamu i oleju, w zależności od potrzeb, długości i rodzaju włosów. Następnie mieszamy wszystko ze sobą i nakładamy na włosy. Na swoich trzymałam około 2 godzin, po czym zmyłam balsam podczas mycia włosów (szampon Hipp świetnie daje sobie radę!:))  Na zdjęciu wersja poglądowa moich proporcji, jeszcze przed zamieszaniem.



Co zauważyłam?
Włosy po umyciu są super miękkie! O wiele lepsze niż po Isanie kakaowej. Bardzo dobrze się układają i co najważniejsze nie są matowe a błyszczące. :) Poza tym powoduje szybszego przetłuszczania się włosów. 

Generalnie Isana arganowa sprawdza się świetnie jako balsam do ciała, na włosach jak widać też zdała egzamin. Będę wracać do używania tej mieszanki.

Używałyście jej do balsamowania włosów? 
A może macie inne balsamy, które świetnie się sprawdzają do takich eksperymentów? :)
Pozdrawiam! :)
Read More




wtorek, 26 listopada 2013

Bad hair day.





 Czy znacie ten scenariusz?

Myjecie włosy, nakładacie odżywkę/maseczkę wierząc, że włosy super się ułożą a gdy spoglądacie w lustro widzicie taki widok ? ====>  :)
Włosy są napuszone, każdy włos stoi w inną stronę, w dodatku są naelektryzowane, sianowate i jedyne co macie ochotę wtedy zrobić to siąść i płakać?


Założę się,że każda z Was coś takiego przechodzi. Co zrobić w awaryjnej sytuacji, gdy się śpieszymy a włosy odmawiają posłuszeństwa?

Osobiście bardzo lubię szybkie rozwiązania.
Po pierwsze nakładam jedwab albo spryskuję włosy odżywką w sprayu lub wodą różaną. Dzięki temu unikam dodatkowo wzmożonego efektu naelektryzowania włosów. Następnie przystępuję do układania.
Jako,że posiadam długie włosy mogę pozwolić sobie na różne kombinacje.
Mam jednak swoje 3 sprawdzone i szybkie fryzury.



Pierwsza i chyba najbardziej ulubiona - Kok. Założę się,że każda z Was również lubi tę fryzurę, ponieważ robi się ją szybko, łatwo i problem ma się z głowy ;) Kilka miesięcy temu nauczyłam się go robić bez użycia spinek i gumek. Do tego trzeba jednak dość długich włosów. Prawda jest też taka,że kok wygląda dobrze w każdej stylizacji czy to eleganckiej czy sportowej.







Druga - kucyk. Osobiście preferuję czesać go dość wysoko. Związuję go gumką bez metalowych dodatków, spryskuję lakierem aby uniknąć ''antenek'' i po sprawie. :)









 I ostatnia ''szybka'' fryzura - warkocz. Ja dodatkowo plotę swój na bok. Niestety, tylko taki potrafię a szkoda, bo mogłabym zapewne wyczarować cuda na głowie. ;)






Często macie BHD ? Jakie macie na nie sposoby?
U mnie pewnie będzie on coraz częściej, bo zaczyna się sezon noszenia czapek, szalików i kurtki a to wszystko z połączeniem deszczu/śniegu powoduje koszmarną kombinację. ;)
Read More




niedziela, 17 listopada 2013

Isana Creme - Ol Lotion Arganol.

Dzisiaj recenzja perełki, którą odkryłam kilka dni temu w Rossmannie. Jako fanka wszelkich olejów musiałam wypróbować balsam do ciała z olejkiem arganowym. Szczerze mówiąc wcześniej nie zwróciłam uwagi na ten produkt ale postanowiłam go wypróbować.


Na początek kilka informacji dotyczących balsamu :
,,Kremowy balsam do ciała z olejkiem arganowym został opracowany do pielęgnacji skóry bardzo suchej. Wartościowe składniki w postaci masła shea i witaminy E oraz naturalnych olejków pielęgnacyjnych z owoców drzewa arganowego i orzecha kokosowego pomagają w sposób ukierunkowany w regeneracji skóry suchej i zniszczonej. Dzięki zawartości roślinnej gliceryny balsam ma korzystny wpływ na regulację nawilżenia powierzchni skóry. Balsam łatwo się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając tłustej warstewki. Skóra sprawia wrażenie gładkiej i sprężystej w dotyku i otacza ją uwodzicielski zapach''


Skład: Aqua, Glycerin, Ethylhexyl Stearate, Cetyl Alcohol, Cocos Nucifera Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Isopropyl Palmitate, Butylene Glycol, Argania Spinosa Kernel Oil, Theobroma Cacao Butter, Phenoxyethanol, Dimethicone, Sorbitan Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Tocopherol,. Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Butyphenyl Methylpropional, Linalool, Limonene, Benzyl Salicylate.

Jak widać mamy tutaj kilka olejków : kokosowy (5 miejsce, czyli dość wysoko) arganowy oraz masło shea. Ogólnie cały skład również jest dobry. :) 


Czas na moje spostrzeżenia :

Opakowanie - Dość poręczne, nie ślizga się w dłoni. Dodatkowym plusem jest to,że można go postawić ,,na głowie'' i wycisnąć balsam wręcz do ostatniej kropli.
 

Konsystencja - idealna. Jest dość gęsta, nie spływa z dłoni. Szybko się wchłania i przy tym bardzo przyjemnie pachnie. Zapach nie jest nachalny, lekko pudrowy.

Działanie - chyba najważniejsza kwestia. Bardzo dobrze nawilża skórę! Jest to jeden z największych plusów tego balsamu. Skóra jest miękka, gładka i jak zapewnia producent - sprężysta. :) 

Dostępność - jako,że jest to produkt Isany, to można go nabyć jedynie w Rossmannie. 

Cena: 7,99 zł / 250 ml. 


Podsumowując - wielka niespodzianka od Isany. Myślę,że warto go wypróbować, gdy nie mamy żadnego faworyta i spędzamy długie chwile na wybieraniu balsamu do ciała. ;) 
Read More




środa, 13 listopada 2013

Jak dbać o włosy w czasie i po umyciu?

Jak wiemy prawidłowe mycie włosów to klucz w ich pielęgnacji. Często jest pomijane, ponieważ przecież to zwykłe mycie, dlatego zazwyczaj jest przeprowadzane w sposób szybki, co powoduje dużo błędów (jak wiemy włosy mokre są bardziej podatne na wszelkiego rodzaju uszkodzeń)

Zebrałam kilka rad,do których osobiście się stosuję i mam nadzieję,że Wam również się przydadzą. :)


Krok 1 - Jaka woda?


Najbardziej odpowiednim wyborem jest woda letnia. Gorąca woda może powodować otwieranie się łusek włosów, co w efekcie daje utratę połysku. Do ostatniego spłukania używam zimnej wody, która z kolei zamyka łuski włosów, dając efekt błyszczenia.





Krok 2 - Jaki szampon?


Tutaj pozostaje kwestia indywidualna. Ja osobiście preferuję delikatne szampony dla dzieci (wspomniany wcześniej Hipp), ewentualnie szampony ziołowe. Z tych drugich wybieram najczęściej pokrzywowy. I tak, czasem myję włosy szamponami z SLS. I żyją. :) Używam ich do zmycia masek czy olei. 



Krok 3 - Odżywka.


Podczas mycia włosów nie wyobrażam sobie nałożyć na nie odżywki. Nawet nie myślę, co bym zastała podczas wysuszenia ich. :) Dla mnie jest to obowiązek, to tak samo jak mycie ich szamponem. Trzymam je zazwyczaj około 3 minut, następnie spłukuję. Nakładam ją mniej więcej od połowy włosów.



Krok 4 - Suszenie.


Po umyciu włosów każda z nas używa ręcznika no i właśnie. Tutaj często zapominamy,że włos mokry to włos bardziej narażony na uszkodzenia. Niedopuszczalne jest szorowanie ich ręcznikiem. Nie za dobrym pomysłem jest od razu rozczesywanie ich szczotką. Włosy powinny jednak trochę podeschnąć czy to w ręczniku czy bez niego. Ja używam ręcznika. Na początku lekko je odsączam a następnie delikatnie owijam włosy w turban. I tutaj muszę go trzymać minimum 40 minut, ponieważ moje włosy są dość grube i ściągnięcie z nich nadmiaru wody wymaga czasu.



Krok 5 - Co z końcówkami?


Dla mnie kolejnym obowiązkowym kosmetykiem podczas pielęgnacji włosów jest jedwab/serum. Rozgrzewam kilka kropelek w dłoni i nakładam również od połowy. Dzięki temu lepiej się rozczesują i są gładkie. :) Używam Mythic Oil L'oreal. 




Krok 6 - Rozczesanie.

Po ok 40 minutach czas rozczesać kudełki. Używam mojej ukochanej szczotki TT, dzięki której sporo włosów zostaje na głowie. :) W sposób bezbolesny i szybki, czeszę zaczynając od końcówek a kończąc na czubku głowy.



Krok 7 - Suszenie.


Tak, zazwyczaj używam suszarki. Wynika to przede wszystkim z braku czasu. Moje włosy potrzebują na wyschnięcie kilka godzin. Jednak suszę je co najmniej godzinę po myciu. Są wtedy lekko suche, co dodatkowo przyśpiesza suszenie.  Kiedy jednak nigdzie się nie śpieszę pozwalam włosom na naturalne wysychanie. Używam suszarki Philips HP 4981.





Mam nadzieję,że nic nie pominęłam. 
Macie jakieś sprawdzone sposoby podczas mycia włosów?
Pozdrawiam! :)
Read More




wtorek, 12 listopada 2013

Krem do twarzy Siquens.

Dzień dobry :)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mojego (do tej pory) ulubionego kremu do twarzy. Cerę mam mieszaną, raczej w kierunku suchej, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Dlatego potrzebuję kremu, który dobrze ją nawilży. Kilka miesięcy temu będąc na zakupach, Pani doradziła mi wypróbowanie kremu właśnie z firmy Siquens do skóry odwodnionej. I powiem szczerze,że nie zawiodłam się. :)



A teraz kilka słów ze strony producenta:

,,Krem Siquens MedExpert do skóry odwodnionej i przesuszonej przeznaczony jest do napiętej, szorstkiej i łuszczącej się skóry. Szczególnie polecany osobom, których cera może być przesuszona wskutek częstego przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach, oddziaływania wiatru, ostrego powietrza, zimna, zmian hormonalnych lub zażywania antybiotyków. Zapobiega utracie wody z naskórka i reguluje proces jego złuszczania.
Przywraca skórze elastyczność i gładkość, zapewniając uczucie komfortu i delikatnego chłodu. Dzięki witaminie E, dodatkowo wspomaga naturalne funkcje ochronne skóry, zapobiegając szkodliwemu działaniu czynników zewnętrznych i wolnych rodników.
Zawiera formułę DermoSekwencyjną umożliwiającą stopniowe uwalnianie substancji czynnych i aktywne działanie kremu przez cały dzień lub noc.
Nie zawiera parabenów ani parafiny. Przebadany dermatologicznie.''





Używam już 2 opakowanie i jestem bardzo zadowolona. Obawiałam się, że moje czoło będzie po nim świecić ale nic podobnego. Dobrze nawilża i rzeczywiście redukuje uczucie ściągnięcia, którego nie lubię. Ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania. Dodatkowo jest dość wydajny i często można zakupić go w promocji.

Cena : ok 30 zł/30 ml
Używałyście jakiegoś produktu z tej marki ? :)
Pozdrawiam!


Read More




środa, 6 listopada 2013

Ulubieńcy miesiąca - Październik.

Dzień dobry :)

Chciałabym przedstawić Wam kosmetyki, których ostatnio częściej używam i jestem z nich zadowolona. Co prawda lubię testować nowości, jednak mam kilka kosmetyków, do których wracam. 

Oto one :



1. Znany chyba każdej włosomaniaczce szampon pielęgnacyjny Hipp - mój absolutny ulubieniec! Robi z włosami cuda, więc jak tylko mi się skończy zakupię nową buteleczkę. Super skład i działanie, więc czego chcieć więcej? :) 

Cena : 9zł/ 200 ml

2. Odżywka biedronkowa Diplona - kolejne zaskoczenie. Kupiłam ją ze względu na promocję a okazała się super kosmetykiem. Ładnie wygładza włosy,dodatkowo je zmiękcza i dyscyplinuje. Nie obciąża ich i przy tym jest bardzo wydajna. Myślę, że się polubiłyśmy.

Cena : 10 zł / 600 ml

3. Czas na kosmetyk do ciała. Tutaj plus dla Ziaji. Bardzo lubię tę firmę, która posiada kosmetyki dobre jakościowo i przy okazji w przystępnej cenie. Akurat tak się składa, że od pewnego czasu wróciłam do ćwiczeń, więc chciałabym dodatkowo ujędrnić kilka części mojego ciała. To masło bardzo lubię za świetne wygładzenie skóry i trzymanie jej w dobrej kondycji. Oczywiście wiemy, że samym smarowaniem nic nie zdziałamy ale warto podczas odchudzania/ćwiczeń zadbać o stan swojej skóry. Masło to jest bardzo wydajne i stosunkowo niedrogie. Właśnie kończę opakowanie, więc zapewne kupię go ponownie.

Cena: 15 zł / 200 ml

4. Balsam po depilacji Joanna. Przyznam,że po goleniu moje nogi zawsze miały kropki i były podrażnione, co nie wyglądało estetycznie podczas letnich dni. Wypróbowałam dużo sposobów ale efekt zawsze był taki sam. Po posmarowaniu tym balsamem nie wierzyłam w jego super działanie ale tutaj też przyszło zaskoczenie. Charakterystyczne kropki zniknęły w zdecydowanej większości a dodatkowo skóra była ładnie wygładzona. Dodatkowo krem nie ''roluje się'' na nogach, szybko się wchłania i bardzo ładnie pachnie. Polecam dla tych, którzy mają problemy po depilacji.


Cena 5,99 * zł /  150 ml

5. Nowość również od Ziaji - Krem do rąk z proteinami kaszmiru i masłem shea. Jako fanka tego ostatniego składnika nie mogłam przejść obok tego kremu obojętnie. :) Bardzo dbam o dłonie, więc nawilżanie ich po umyciu to podstawa. Tutaj krem fantastycznie się sprawdza. Przy okazji ma przyjemny zapach i cenę.

3.50 zł / 100 ml.

* Cena podana w promocji.


Używałyście tych kosmetyków? :)

Read More




sobota, 2 listopada 2013

Aktualizacja włosów + podcięcie.

Dzień dobry :)

Przez popsuty aparat nie miałam okazji wklejać zdjęć ani włosów. Jednak teraz udało mi się zrobić zdjęcie włosów, które przy okazji ścięłam kilka dni temu.Nie poszło ich dużo, najwyżej kilka 5-7 cm. 
Mimo to, jestem bardzo zadowolona z tego jak się układają. 
A jak wiadomo - ciężko trafić na dobrego fryzjera, który ścina 10 a nie 1 cm. Moja fryzjerka wyznaje zasadę, że bez sensu jest zrażać dziewczyny, które usiłują zapuścić włosy a jedna wizyta potrafi popsuć te plany (a mało tego) powoduje znienawidzenie fryzjerów. Myślę,że każda z nas wie o czym piszę. ;) Dlatego podczas ścinania pokazuje mi ile zamierza je skrócić, co bardzo mi odpowiada i nie powoduje nerwowego spoglądania na podłogę w celu ocenienia jej jakości usług fryzjerskich. ;)



Przechodząc do aktualizacji na dzień dzisiejszy moje włosy prezentują się tak :


Jak je pielęgnuję?

- Używam szamponu Hipp (opisanego notkę niżej)
- Odżywka do włosów Diplona z Biedronki
- L'oreal Mithic Oil

- Nie farbuję i nie prostuję. 


Jeśli macie jakieś pytania - piszcie w komentarzach, chętnie na nie odpowiem. :)
Pozdrawiam!
Read More




czwartek, 31 października 2013

Nowy faworyt do mycia włosów - Hipp.

Witam ! :)

Jako maniaczka włosów lubię testować nowe kosmetyki. Co prawda mam swoich ulubieńców i często do nich wracam, jednak czasem kusi mnie na coś, czego jeszcze nie używałam. Tym razem padło na szampon do włosów Hipp. Po osławionym Baby Dreamie, przyszedł czas na kolejny szampon dla dzieci. I powiem Wam,że jestem bardzo mile zaskoczona. :) 





A teraz kilka informacji :


,,Szampon HiPP Babysanft z ekologicznym wyciągiem z migdałów BIO delikatnie myje włosy niemowlęcia, nie podrażniając oczu. Jest idealny także dla dorosłych – do pielęgnacji cienkich i delikatnych włosów oraz wrażliwej skóry głowy.

Skład: Aqua, Sorbitol, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Glycerin, Citric Acid, p-Anisic Acid, Lactic Acid, Parfum ''


Cena -  ok 10 zł / 200 ml





Do tej pory zauważyłam jedynie same plusy :)

+ Świetnie rozprowadza się na włosach
+ Podczas mycia nie plącze włosów jak BD
+ Włosy można bardzo łatwo rozczesać, bez szarpania
+ Dobrze pieni się i oczyszcza
+ Konsystencja jest idealna, rzadka ale nie rozpływa się w dłoniach
+ Włosy są mięciutkie i wygładzone
+ Nie zauważyłam przyśpieszonego przetłuszczania się


Coś czuję,że zostanę przy nim bardzo długo. :)


Używałyście szamponu Hipp?
Jakie są Wasze ulubione szampony dla dzieci? 
Pozdrawiam! :)




Read More




niedziela, 27 października 2013

Kilka słów o algach.

Ostatnio algi widzę prawie na każdym blogu. Jakoś nie bardzo wierzyłam w to wspaniałe działanie, aż sama zdecydowałam się je przetestować. :)

 Na początek trochę wiedzy o Spirulinie. 

,,Bardzo cenną algą jest spirulina, którą określa się jako "mleko Matki Ziemi", ze względu na wysokie stężenie kwasu gammalinolenowego, istotnego składnika kobiecego pokarmu. Spirulina nazywana jest również "zielonym mięsem", z powodu wysokowartościowego białka, którego zawartość jest aż trzykrotnie większa niż w mięsie. Mięso zawiera 27 procent białka, soja 34 procent, a alga ma 65 procent białka. Jest najbogatszym roślinnym źródłem witaminy B12.
Zawiera także wiele witamin w wysokim stężeniu np. A, B, B1, B2, D, E i K. Jest bogata w łatwo przyswajalne żelazo, potas, selen, fluor. Dzięki wysokiej zawartości chlorofilu wywiera bardzo korzystny wpływ na procesy krwiotwórcze, na florę układu pokarmowego. Kolejnym barwnikiem jest fitocyjanina. Ten niebieski barwnik wzmacnia system immunologiczny, wspiera fizjologiczne czynności komórek, działa przeciwrakowo.''



Oto powody dlaczego spirulina jest uznawana za zdrową żywność:
  • podstawowy budulec to białko. Zawiera go 4 razy więcej niż taka sama ilość mięsa
  • zawiera 8 aminokwasów, które nie mogą być wyprodukowane przez nasz organizm – aminokwasy egzogenne
  • zawiera beta-karoten – źródło witaminy A, której ilość jest 20 – 25 razy większa niż w marchewce
  • zawiera witaminę B1 w ilości większej niż warzywa czy owoce
  • zawiera witaminę B2 w ilościach 5 – 20 razy większej niż w innym pożywieniu
  • zawiera witaminę B12 która wpływa na poprawę pamięci i zapobiega anemii. Większość ludzi spożywa witaminę B12 zawartą w wątrobie zwierzęcej jednak spirulina zawiera jej do 2.5 razy więcej. I może być spożywana przez wegetarian
  • zawiera kwas gamma-linolenowy (GLA), który jest bardzo ważnym kwasem tłuszczowym redukującym cholesterol, a także zapobiegającym nadciśnieniu i chorobom serca

Jak widać, ten zielony proszek ma wiele cudownych właściwości. Użyłam go do maseczki na twarz. Gwarantuję super efekt wizualny i przerażenie w oczach domowników. Przy okazji możemy poczuć się jak księżniczka z bajki i nie mam tutaj na myśli Śpiącej Królewny. ;)


Co potrzeba do zrobienia maseczki?
- Pół łyżeczki spiruliny
- Wodę niegazowaną  


Wystarczy wymieszać i nałożyć na oczyszczoną buźkę. Trzymać 15-20 minut. Od razu uprzedzam,że może Was zaskoczyć efekt ściągający. Poza tym maseczka nadaje się do każdego typu cery.



 Efekty są naprawdę widoczne!

-> Gładka i nawilżona cera
-> Buzia promiennie wygląda
-> Nie ma po niej uczucia ściągnięcia
-> Skóra wygląda na wypoczętą








Cena - ok 6 zł *
(małe pudełeczko)

Używałyście Spiruliny? 
Macie podobne doświadczenia? :)
 

Read More




poniedziałek, 14 października 2013

Delia - Bioaktywne Szkło.

Zainteresowała mnie ta odżywka niecały miesiąc temu. Dzisiaj natknęłam się na nią będąc na zakupach.
Odkąd odstawiłam odżywkę Eveline 8w1 moje paznokcie nie chcą rosnąć. Stały się kruche, łamliwe, rozdwajają się i co chwilę muszę je piłować. A szkoda, bo paznokcie to moja druga mania, zaraz po włosach i staram się,żeby były w jak najlepszym stanie a ostatnio nic im nie pomaga. Zobaczymy, jak będzie po tej odżywce. 



Kilka słów o Bioaktywnym Szkle - Delia Glamour Bioaktywne Szkło to kolekcja 8 pastelowych lakierów, stanowiących alternatywę dla kolorowych emalii. Lakiery polecane są tym wszystkim, których paznokcie wymagają odpowiedniej pielęgnacji i troski. Zestaw zawartych pigmentów wyklucza przebarwienia wierzchnich warstw paznokcia. Bioaktywne szkło, to cenne składniki, które wiążą się z płytką paznokcia wzmacniając i utwardzając ją. Zawarte w szkle minerały krzemionki, sodu, wapnia i fosforu wpływają dodatnio na trwałość i odporność paznokci.
Wapń poprawia nawilżenie paznokci, chroni je przed nadmierną łamliwością oraz zwiększa elastyczność płytki paznokciowej. Krzem wzmacnia paznokcie, ogranicza absorbcję wody i chroni je przed rozdwajaniem. Pierwiastek ten uszczelnia płytkę przywracając zdrowy wygląd paznokciom. Natomiast sód i fosfor wpływają na ich wytrzymałość.Lakiery, dzięki zawartości bioaktywnego szkła tworzą na paznokciach półprzeźroczystą, świecącą warstwę. Polecane są dla uzyskania delikatnego, pastelowego efektu lub jako baza pod kolorową emalię.


Cena - 9.50 / 14 ml.


Mam nadzieję,że poprawi się stan moich paznokci. Daję im miesiąc na regenerację. Postaram się również brać suplementy diety. :)


Słyszałyście o tym wynalazku?
Będę również wdzięczna za jakiekolwiek informacje dotyczące dobrych odżywek do paznokci. :)
Read More




niedziela, 13 października 2013

Dermika - Maseczka przed randką. :)

Witajcie :)

Maseczkę Dermiki kupiłam głównie ze względu na śmieszną nazwę. :) Nie przypuszczałam jednak,że tak świetnie zadziała na moją twarz. Na początek co nieco o wyżej wymienionej maseczce. 

,,Maseczka Oczarowanie nadaje się do każdego typu cery. Zawiera żółtą glinkę, poprawiającą koloryt i promienność cery. Działa relaksująco i nawilżająco oraz usuwa objawy zmęczenia i stresu. Daje natychmiastowy efekt wygładzenia skóry.'' 

Użyłam jej już kilka razy i jestem nią zachwycona. To, co obiecuje producent naprawdę się sprawdza. Jak do tej pory maseczka jest bardzo wysoko w moim osobistym rankingu. 

Plusy:
+ Poprawia koloryt skóry
+ Wygładza
+ Nawilża
+ Bardzo ładnie matuje skórę
+ Cera wygląda promiennie
+ Jest dość wydajna 

Minusów brak!
 

Na marginesie dodam,że nie wiem czy czaruje ale na pewno będziecie z niej zadowolone. :)
Używałyście jej? 
Jakie są Wasze ulubione maseczki? Chętnie wypróbuję nowości. :)
Read More




wtorek, 8 października 2013

Niepozorna odżywka z Biedronki - Diplona.

Witam Was bardzo serdecznie po długiej przerwie! :) 

 Wybaczcie,że tak długo nie pisałam ale miałam kilka powodów - pierwszy to mój wyjazd. Takie przedłużenie wakacji, które niestety się skończyły a szkoda, bo były wspaniałe. Drugi powód - popsuł mi się aparat, w związku z czym nie mam jak robić zdjęć. Ten drugi powód nadal nie został rozwiązany. Będę improwizować. :) Mam również nadzieję,że jeszcze ktoś tutaj zagląda.. :)


Musiałam jednak napisać o moim nowym odkryciu - odżywce Diplona do włosów suchych i zniszczonych. Na początku nie byłam do niej przekonana ale ostatnia promocja (kosztowała z tego co pamiętam ok. 8 zł za 600 ml) bardzo mnie skusiła. Zaryzykowałam i nie zawiodłam się. 


Kilka słów o odżywce od producenta - ,,Odżywka Diplona Professional regenerująca przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych. Zawiera nawilżający pantenol i białka pszenicy, dzięki którym włosy stają się miękkie, jedwabiste i lśniące. Nadaje włosom promienny wygląd oraz sprawia, że włosy łatwiej się rozczesują. Produkt łatwy w aplikacji, wystarczy jedna pompka na włosy średniej długości. Linia produktów Diplona Professional rekomendowana jest przez niemieckiego Mistrza Fryzjerstwa Dietera Brunneta.''


I tutaj muszę się zgodzić z kilkoma punktami - włosy są naprawdę bardzo miękkie, lepiej się rozczesują. Ponadto odżywka ma przyjemny zapach i duże ułatwienie aplikacji w postaci pompki. Ja na swoją długość potrzebuję 2-3 naciśnięć.Minusów jak do tej pory nie zauważyłam ale będę ją obserwować. :) 

Używałyście tej odżywki?
 


Na dniach postaram się wkleić aktualizację moich włosów z września. Będzie to ostatnie zdjęcie moich włosów przed ścięciem. Ile centymetrów pójdzie jeszcze nie wiem. :)
 
Read More




poniedziałek, 16 września 2013

Max Factor Wild Mega Volume - Tusz pogrubiający rzęsy.

Wspominałam kiedyś o tuszu, który wygrałam przy okazji akcji Superpharm.To moja pierwsza taka wygrana. :) Akurat zbiegło się w czasie, kiedy miałam kupić tusz do rzęs, więc zaoszczędziłam.




Do tej pory moim ulubionym tuszem był słynny Colossal, jednak muszę przyznać, że Max Factor też daje sobie nieźle radę. Z natury mam długie rzęsy, więc nie potrzebuję ich wydłużać, bardziej zależy mi na pogrubieniu ich. 

Testuję go od jakiegoś czasu i w kilku słowach go opiszę.



Wygląd
* Zielone opakowanie, przyciągające uwagę
* Szczoteczka - dość duża i gruba (mi osobiście nie przypadła do gustu) 
 



Plusy
+ Ładnie pogrubia rzęsy
+ Nie kruszy się
+ Podkręca rzęsy
+ Ma głęboki, czarny kolor
+ Jest wydajny


Minusy 
- Szczoteczka ,,zabiera'' zbyt dużą ilość tuszu
- W związku z powyższym może sklejać rzęsy


Cena
ok 30-35 zł


Podsumowując - dobry i wydajny tusz. Coś dla osób, które z natury mają cienkie rzęsy. Daje naprawdę świetne efekty już po 1 warstwie. 


Używałyście kiedyś tego tuszu? :) Jaki jest Wasz ulubiony ?
Read More




sobota, 14 września 2013

Moja pielęgnacja twarzy - top 3. ;)

Witam! :)

Bardzo przepraszam za przerwę, jednak miałam ostatnio natłok obowiązków, które spowodowały, że nie miałam czasu czegokolwiek napisać. 

Dzisiaj poruszę temat pielęgnacji twarzy i 3 produkty, które zawsze znajdują się w mojej łazience. Są to pewniaki, które nigdy mnie nie zawiodły. Muszę podkreślić, że używałam dziesiątki kosmetyków, zanim natrafiłam na te ulubione. Od tej pory się z nimi nie rozstaję. :)

Przechodząc dalej, używam kosmetyków do cery tłustej/mieszanej. Wiem, że taka cera się wolniej starzeje, to niezaprzeczalny plus. :) Jednak rano nie lubię widoku świecącego się czoła czy suchych policzków. Poza tym, nie mam z nią żadnych problemów. Wiadomo, czasem wyskoczy jakaś krostka, jednak ogólnie jestem zadowolona. Nie używam żadnych pudrów, podkładów, fluidów i tych innych rzeczy, których nie rozróżniam i nie wiem który do czego służy :)

Moje top 3, które dzisiaj przedstawię to -  Żel do twarzy, Peeling i Maseczka. 




1. Żel do twarzy La Roche Posay Gel Moussant Purifiant - żel do mycia twarzy do skóry tłustej i ze skłonnością do powstawania trądziku (bez mydła) - absolutny ideał! Twarz po nim jest świetnie oczyszczona, nie świeci się, jest gładka i rzeczywiście moje ,,niespodzianki'' na twarzy są coraz rzadsze. Przy okazji bardzo ładnie pachnie, jest wydajny (mam go od końca maja a zużyłam może 1/4 opakowania) Posiada pompkę- co też jest dużym plusem.  Cena - 50 zł. 

2. Peeling z mikrogranlukami bardzo mocny Ziaja Pro- porządny zdzierak :) Twarz po nim jest równie dobrze oczyszczona i gotowa do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych. Ładnie wygładza i też jest dość wydajny. Radzę jednak nie szorować nim za bardzo buźki bo później jest różowa. ;) Cena- 20 zł.

3. Avon, Planet Spa, Dead Sea Minerals (Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego) - moja ulubiona maseczka do twarzy. Zwęża pory, odświeża, wygładza i przy tym ładnie pachnie. Jest koloru szarego (dodatkowy plus - można postraszyć trochę domowników ;) ) Przy okazji ładnie wysusza krostki. Cena - 29,90 zł. 


Za jakiś czas pokażę ulubione kremy i kosmetyki do demakijażu. :) 
Używałyście kiedyś tych produktów? Jeśli nie, to jakie są Wasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji twarzy?

Read More




niedziela, 8 września 2013

Wax do włosów - porównanie polskiego i zagranicznego.

 Wax do włosów znany jest chyba wszystkim. Do wyboru mamy kilka masek, różnych firm i o różnym działaniu. Pytanie tylko, który sprawdza się lepiej?

Dzisiaj porównam dwa używane przeze mnie - Biovax do włosów zniszczonych firmy L'Biotica oraz Wax Henna Treatment Richards&Appleby. 



Na początek kilka słów o jednym i drugim

Natural Classic Henna Treatment Wax - odżywczy wosk w postaci maseczki przeznaczony do intensywnej kuracji kosmetycznej włosów i skóry głowy. Jego specjalna receptura oparta na ekstrakcie Henny (Lawsonia), pozwala na głęboką penetrację włosa i cebulki włosowej, dzięki czemu odżywcze składniki docierają do miejsc gdzie są najlepiej wykorzystane. W rezultacie włosy odzyskują połysk i sprężystość.
Stosować jako maskę na włosy i skórę głowy. Wmasować ilość odpowiadającą 1 łyżki na średniej długości włosy. Owinąć włosy ciepłym ręcznikiem. Trzymać 15 - 30 minut, po czym spłukać wodą, suszyć i układać jak zwykle. Stosować 1 - 2 razy w tygodniu. 

L'Biotica Biovax Intensywnie regenerująca maseczka Biovax opracowana została przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim słabym i skłonnym do wypadania włosom jak najlepszej kondycji. Maseczka Biovax dba nie tylko o zdrowie i kondycję włosów, ale również zapewnia im gruntowną ochronę i bezpieczeństwo.
Składniki aktywne:
- 100% sok z aloesu intensywnie odżywia cebulki, chroniąc włosy przed nadmiernym wypadaniem. Wpływa korzystnie na rozdwojone końcówki i skutecznie zmniejsza łamliwość włosów.
- Kompozycja olejku ze słodkich migdałów oraz miodu silnie nawilża, zmiękcza i odżywia włosy, nadając im piękny połysk.
- 100% ekstrakt z henny ułatwia aktywnym składnikom wnikanie do wnętrza włosa i jego cebulki.

Jak widzimy działanie tych maseczek jest podobne. Mają wniknąć głęboko we włosy, wzmocnić je i oczywiście wzmocnić nasze włosy.
Po zastosowaniu jednej i drugiej z przykrością muszę stwierdzić, że Biovax nie służy moim włosom. Nie robi z nimi absolutnie nic. Jedyny plus na jaki zasługuje jest taki, że włosy po nim są miękkie. 
Za to Wax firmy Richards&Appleby bardzo mi pomógł. Włosy po nim są cudowne- lekkie, sypkie, wygładzone. Po dłuższym zastosowaniu (a zużyłam kilka opakowań) rzeczywiście zauważyłam, ze zmniejszył on wypadanie włosów. Pomógł również mojej babci, która z niedowierzaniem patrzyła w lusterko jak zagęścił jej włosy. :)

Oczywiście, że jest to kwestia i włosów i działania danego kosmetyku na nich ale chciałam jedynie wyrazić swoją opinię, który wax bardziej mi służy.

Ciekawa jestem, który jest Waszym faworytem? A może używacie innych waxów? 
Read More




piątek, 6 września 2013

Efekty używania Alterry na rzęsy - po 3 tygodniach.

Witam :)

  Nadszedł czas na małe podsumowanie efektów używania Pomadki Alterra na rzęsy. Jestem co prawda po miesiącu używania jej, jednak mój aparat odmówił posłuszeństwa i musi zostać naprawiony, w związku z czym pokażę efekty po 3 tygodniach. Oczywiście szybko postaram się coś z nim zrobić i wrzucić zdjęcia po miesiącu stosowania.

Myślę,że jeszcze spokojnie będę jej używała przez 2 następne miesiące. :) 


Moje rzęsy naturalnie są dość długie, więc bardziej zależało mi na zagęszczeniu ich. Wydaje mi się, że tak też się stało - zresztą sami ocenicie. Osobiście jestem zadowolona z efektów jak na taki czas, ciekawa jestem jak to będzie wyglądało po 3 miesiącach!


Jak nakładałam pomadkę?
W bardzo prosty sposób i chyba najczęściej używany. Wzięłam szczoteczkę z zużytego już tuszu, dokładnie ją umyłam, nabierałam pomadkę i przed snem kilka razy przeczesałam nią rzęsy. :)



Teraz czas na zdjęcia - tadaaam! :D
Czy jest jakaś różnica? Bardzo prosiłabym o obiektywne opinie! :)



Stosowałyście pomadkę Alterra na rzęsy? Jakie są Wasze efekty? 

Pozdrawiam!
Read More




środa, 4 września 2013

Akcja - Olejowanie paznokci !

  Poza moim bzikiem na punkcie włosów mam drugie, mniejsze hobby :) Jest to oczywiście dbanie o paznokcie. Praktycznie zawsze są pomalowane, często zmieniam kolory a lakierów w mojej kolekcji nie zliczę. :) Wiadomo jednak, że nawet najpiękniejszy kolor na zaniedbanych paznokciach nie zdziała cudów. I tutaj zgadzam się z powiedzeniem, że dłonie są naszą wizytówką. Jest to część ciała na którą bardzo zwracam uwagę.

Postanowiłam więc, że przez miesiąc będę je olejować i zobaczę czy osiągnę jakiś efekt. Moje dłonie i paznokcie co prawda są zadbane ale myślę, że warto je trochę odżywić. 
Zakupiłam zestaw do mojej pielęgnacji - Olejek z drzewa herbacianego oraz Olejek Alterra Migdał i Papaja. Ten drugi używam na paznokcie już kilka dni. Myślę, że Alterrę zna już prawie każdy, dlatego chciałabym skupić się na olejku z drzewa herbacianego i opowiedzieć kilka słów o nim.


Olejek z drzewa herbacianego 

Drzewko herbaciane Melaleuca alternifolia jest niskim drzewem. Olejek otrzymywany jest z gałązek szczytowych. Zawiera ponad 90 związków o działaniu bakteriobójczym.
Występowanie: Australia
Surowiec: liść folium, gałązka ramulus. Olejek otrzymywany w procesie destylacji z parą wodną.
Lotność: olejek lotny, nuta zapachowa górna.
Kolor/konsystencja: jasnożółty/rzadki
Komponuje się z: lawendą, rozmarynem, olejkami cytrusowymi i korzennymi.

Działanie i zastosowanie: Ma bardzo silne właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i wirusobójcze. Wskazany jest do stosowaniu przy trądziku, łojotoku, łupieżu. Usuwa brodawki. Polecany do sporządzania preparatów oczyszczających skórę. Ogranicza powstawanie nowych wykwitów poprzez normalizację pracy gruczołów łojowych. Pomocny także na odleżyny i odmrożenia. Olejek działa również przeciwbólowo, przeciwświądowo, ściągająco na pory skóry i ogólnie regenerująco. Polecany podobnie jak olejek eukaliptusowy do leczenia ran. Zapobiega zakażeniom i równocześnie przyśpiesza procesy regeneracji. Występuje w postaci przezroczystego płynu o zapachu korzennym, ciepłym, ziołowym i ziemistym.
Jeden z niewielu olejków, który może być używany bez rozcieńczenia.
Cena - ok 10 zł/10 ml

Jak widać można go wykorzystać również do łagodzenia krostek, zmian trądzikowych czy do kąpieli stóp. 


Dlaczego chcę go wypróbować? Przyznam szczerze, że jestem osobą, która chucha na zimne, więc będę go wsmarowywać w paznokcie, ponieważ przez bardzo długi czas używałam ,,słynnej'' odżywki Eveline8w1. Postanowiłam ją odstawić na dłuższy czas. Oczywiście nie mam na celu siać paniki ale wolę profilaktycznie odżywić paznokcie. Myślę, że się nie obrażą. ;) Będę go używała na zmianę z Alterrą.

Na koniec co daje olejowanie paznokci? 

* Wzmocnienie ich,
* Paznokcie stają się twardsze,
* Nie rozdwajają się
* Poprawa stanu skórek wokół paznokci.



Stosujecie olejki na paznokcie? Jakie są Wasze efekty? :)
Read More




Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML